Do zdarzenia doszło w niedzielę (11 września) podczas Rajdu Śląska na 10 OS na wysokości Brzezin w gminie Żarnowiec. Samochód załogi TVN Turbo Rally Team z Łukaszem Byśkiniewiczem na pokładzie zjechał z jezdni i z impetem uderzył najpierw w przepust, a potem w słup energetyczny. Pojazd przewrócił się na lewy bok. Słup leżał tuż obok. Jak podaje serwis Zawiercie 112, na szczęście podczas wypadku nikt nie odniósł większych obrażeń – kierowca i jego pilot wyszli z kolizji cało. Do wypadku odniósł się już na swoim profilu na FB Łukasz Byśkiniewicz. - Najpierw uderzyliśmy w przepust, a później ścięliśmy słup. Dzięki Bogu my cali. Było za szybko. Przepraszam - napisał.
W sieci pojawiło się nagranie z wypadku. Jest ono przerażające! Pokazuje ostatnie chwile przed uderzeniem pojazdu w słup, a potem samo zderzenie.
Zobacz także: Granice. Śmiertelny wypadek z udziałem bmw. Nie żyje 19-letnia kobieta
Czytaj również: Koszmar. Zjechała z pasa i czołowo zderzyła się z oplem. Dwie osoby trafiły do szpitala