Polecany artykuł:
Żeby referendum było ważne, przy urnach powinno się pojawić 3/5 osób, które uczestniczyły w wyborach samorządowych w 2014 roku. Swój głos musiało zatem oddać przynajmniej 26 177 wyborców. Tak się nie stało. Według jeszcze nieoficjalnych informacji, zagłosowało jedynie 19 826 mieszkańców. Oznacza to, że niedzielne referendum jest nieważne, a Damian Bartyla pozostaje na stanowisku prezydenta miasta.
Z informacji, które czekają jeszcze na oficjalne potwierdzenie, za odwołaniem prezydenta zagłosowało aż 17 300 mieszkańców, a przeciwko - 1 087 osób. Teraz pozostaje nam czekać na oficjalne wyniki z poszczególnych komisji, jednak sytuacja nie ulegnie diametralnej zmianie.
Formalnym powodem przeprowadzenia referendum 3 grudnia w sprawie odwołania prezydenta Bytomia jest nieudzielenie absolutorium z wykonania budżetu w 2016 r. Radni podjęli taką decyzję na podstawie negatywnej opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej na temat wykonania budżetu.