Roczne dziecko zatrzaśnięte w rozgrzanym aucie. Interweniowali strażacy

Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło na parkingu w Częstochowie. Matka tylko na chwilę wyszła z samochodu pozostawiając czternastomiesięczną córeczkę zapiętą w foteliku. Niestety drzwi się zamknęły i zaryglowały. Matka nie mogła ich otworzyć, bo kluczyki zostawiła w stacyjce. A tymczasem w aucie stojącym w słońcu robiło się coraz goręcej i dziecko zaczęło się przegrzewać.

Bezradna kobieta usiłowała sama otworzyć samochód, lecz bezskutecznie. Na pomoc zrozpaczonej matce pospieszył patrol policji i strażacy.

- Gdy przyjechaliśmy na miejsce, zastaliśmy malutkie dziecko zdenerwowane i płaczące w środku samochodu. Jako, że na zapasowy kluczyk trzeba było czekać około 1,5 godziny, a sytuacja stawała się coraz bardziej niebezpieczna, strażacy zdecydowali o uwolnieniu dziecka po wyciągnięciu przedniej szyby - mówi mł. bryg. Paweł Liszaj, oficer prasowy Straży Pożarnej w Częstochowie.

Malutka dziewczynka została uwolniona i przekazana matce. Od razu dostała wodę do picia. Jako, że jej stan stopniowo się poprawiał po około godzinie, akcja szczęśliwie się zakończyła.

Czy można wybić szybę w aucie?

Policja przypomina, że każda osoba, która zauważy niebezpieczeństwo wynikające z pozostawienia ludzi czy zwierząt zamkniętych w nagrzanym samochodzie, ma prawo, a wręcz obowiązek szybko reagować i nawet wybić szybę w samochodzie, aby uwolnić poszkodowanego.

W przypadku zagrożenia życia ludzkiego lub zwierzęcia, można wybić w samochodzie szybę. Wcześniej jednak koniecznie trzeba zadzwonić pod 112 i zgłosić niebezpieczną sytuację.

Jeśli istnieje ryzyko zagrożenia życia, można wybić szybę.

W przypadku z Częstochowy na pomoc zostali wezwani strażacy, którzy wyciągnęli przednią szybę i nie musieli jej uszkodzić.

Źródło: Roczne dziecko zatrzaśnięte w rozgrzanym aucie. Interweniowali strażacy