Rodzina Izabeli z Pszczyny w PE. Kobieta zmarła w drodze na salę operacyjną. "Doświadczyliśmy ogromnej tragedii"
Śmierć 30-letniej Izabeli z Pszczyny wstrząsnęła całą Polską. Kobieta zmarła w Szpitalu Powiatowym w Pszczynie, w 22 września 2021 roku w wyniku wstrząsu septycznego. Była w 22 tygodniu ciąży. Najpierw zmarło jej dziecko, potem ona sama. Wcześniej stwierdzono bezwodzie i wrodzone wady płodu. 30-latka osierociła dziewięcioletnią córeczkę Maję.
W czwartek, 18 listopada w Parlamencie Europejskim odbyło się wysłuchanie publiczne, dotyczące faktycznego zakazu aborcji w Polsce. W PE głos zabrała szwagierka Izabeli z Pszczyny, która stała się pierwszą ofiarą zaostrzenia przepisów w Polsce.
- Doświadczyliśmy ogromnej tragedii i chcemy o tym głośno rozmawiać - powiedziała w rozmowie z Deutsche Welle, Barbara Skrobol, szwagierka zmarłej.
Jak podkreślała, przyjechała do Brukseli, by dać świadectwo tego, do jakich tragedii doprowadziło zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce.
Przypominamy. 30-letnia Izabela zgłosiła się do szpitala 22 września 2021 roku, tuż po odejściu wód płodowych. Mimo to, lekarze zwlekali z decyzją o aborcji do czasu obumarcia płodu. 24 godziny później kobieta zmarła w drodze na salę operacyjną w wyniku wstrząsu septycznego.