Wstrząsające

Rozkręcił instalację w kuchence, a drzwi zakleił taśmą. To był ogromny wybuch

Do wybuchu w kamienicy w katowickiej dzielnicy Szopienice doszło 27 stycznia 2023 roku. W wyniku wybuchu cała kamienica runęła. W jej gruzach znaleziono dwie kobiety. Żonę i córkę Edwarda D.. Kobiety nie przeżyły. Mężczyznę skazano na 6 lat więzienia. Teraz zapadł prawomocny wyrok w tej sprawie.

Tamtego dnia Katowice jeszcze sennie się budziły, ciszę przerwał ogromny huk. Kamienica należąca do parafii ewangelicko-augsburskiej w Katowicach-Szopienicach, częściowo runęła.

Biegli ustalili, że za wszystkim stał Edward D., mąż kościelnej, która zginęła w wyniku wybuchu. Życie straciła również ich córka. Kilka innych osób zostało rannych, w tym dwie malutkie córeczki wikariusza. Zniszczeniu uległy okoliczne budynki i samochody. Mężczyzna został skazany na 6 lat pozbawienia wolności, a także wielomilionowe konsekwencje finansowe.

Wyrok w tej sprawie zapadł w marcu 2024 roku Sąd Rejonowy Katowice-Wschód. Od decyzji sądu odwołała się obrona. Teraz Prokuratura Okręgowa w Katowicach poinformowała o zakończeniu procesu.

- Wina oskarżonego nie budziła wątpliwości zarówno Sądu Rejonowego Katowice – Wschód w Katowicach, jak i instancji odwoławczej – Sądu Okręgowego w Katowicach. Zgromadzony w toku śledztwa oraz postępowania sądowego materiał dowodowy uznany został za wiarygodny i przekonujący - czytamy w komunikacie prokuratury.

Sąd odwoławczy podtrzymał stanowisko sądu pierwszej instancji, które potwierdzało słuszność przyjętej w akcie oskarżenia kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego oskarżonemu.

W związku ze skazaniem, Sąd orzekł wobec Edwarda D. obowiązek naprawienia wyrządzonych przez niego szkód. Nadto zobowiązał go do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz 3 osób, które w wyniku zdarzenia odniosły obrażenia ciała, a także świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Jak doszło do wybuchu?

Do zdarzenia doszło w dniu 27 stycznia 2023 roku, w Katowicach, przy ul. Bednorza. Jak ustalono, przyczyną eksplozji w budynku probostwa był wypływ gazu do pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez rodzinę skazanego, który celowo rozszczelnił instalację gazową. Jak ustalili biegli, Edward D. rozkręcił instalację przy kuchence gazowej i uszczelnił drzwi wejściowe mieszkania taśmą malarską. W wyniku zdarzenia obrażeń ciała doznała zamieszkująca w budynku rodzina: dwójka małoletnich dzieci i ich ojciec, a nadto budynek probostwa uległ częściowemu zawaleniu. Uszkodzeniu uległy także okoliczne budynki i samochody.

Katowice. Wybuch gazu w kamienicy. Wśród poszkodowanych są dzieci

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki