Ruda Śląska. Korepetytorka zatrzymana na gorącym uczynku
Jak tłumaczy Komenda Miejska Policji w Rudzie Śląskiej 40-letnia kobieta od wielu lat udzielała korepetycji. Pewnego dnia małżeństwo, którego dziecko również korzystało z dodatkowych lekcji, zauważyło ubytek biżuterii i wyrobów jubilerskich w swoim mieszkaniu. Domyślili się, że za zniknięciem wspomnianych przedmiotów może stać 40-latka w Zabrza. Postanowiono przygotować zasadzkę.
Czytaj także: TAK wygląda budowa domków w Rudzie Śląskiej. SYF, ZNISZCZENIA i GROŹBY! [ZDJĘCIA]
- W dniu, w którym nauczycielka miała przyjść na korepetycje, detektywi zainstalowali w salonie kamerę, a sami czekali w pokoju obok. Był to strzał w dziesiątkę, a złodziejka dała się złapać w sidła. Zaskoczona kobieta nie wiedziała co powiedzieć - relacjonują mundurowi dodając, że policjanci przeszukali jej mieszkanie i znaleźli tam blisko 400 sztuk różnego rodzaju biżuterii. Były tam złoto, kamienie szlachetne i wyroby jubilerskie. Część z nich została już rozpoznana przez pokrzywdzonych rudzian. Śledczy z rudzkiej komendy katalogują i opisują teraz każdą odebraną złodziejce sztukę, a następnie będą docierać do właścicieli. Osoba, która dopuszcza się kradzieży, podlega zgodnie z kodeksem karnym karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.