Co ciekawe, taka opinia nie jest związana ze statystykami dotyczącymi przestępczości, bo te wcale nie są złe, ale z odczuciami samych mieszkańców, którzy po prostu w swoim mieście nie czują się dobrze. Z taką diagnozą jednak zdecydowanie nie zgadza się komendant Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej Krzysztof Piekarz.
Polecany artykuł:
- Ja nie widzę tego, żeby Ruda Śląska była miastem patologicznym, ja nie wiem gdzie ta patologia miałaby występować. Nie wiem, gdzie ta diagnoza była robiona - oburza się komendant rudzkiej SM.
Zaznacza, że rudzcy strażnicy otrzymują około 20 tys. zgłoszeń rocznie, i na każdą sprawę reagują. Dodaje, że również rudzka policja ma wyniki powyżej średniej wojewódzkiej.
Z komendantem Straży Miejskiej w Rudzie Śląskiej rozmawiała nasza reporterka Jolanta Skwaradowska
Badania swoje, statystyki swoje
Rzeczywiście statystyki pokazują, że w Rudzie Śląskiej wcale nie dochodzi do większej liczby przestępstw, niż w innych miastach aglomeracji. Wręcz przeciwnie, poziom przestępczości na tysiąc mieszkańców jest niższy np. w Katowicach czy Chorzowie.
Dlatego o patologii nie chce też słyszeć wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer, w rozmowie z Gazetą Wyborczą zaznacza, że w Rudzie Śląskiej, chociażby stopa bezrobocia to tylko 7,2 proc, i plasuje się poniżej średniej, nie tylko krajowej, ale i wojewódzkiej.
- Jeśli wierzyć diagnozie społecznej, to ludzie z Rudy Śląskiej powinni uciekać najszybciej jak się da. Tymczasem w ciągu ostatnich trzech lat liczba wydanych pozwoleń na budowę domów jednorodzinnych wzrosła o połowę - zaznacza Krzysztof Majer w rozmowie z Gazetą Wyborczą.
"Diagnoza Społeczna” to badania, które od 2000 r. prowadzi co dwa lata zespół pod kierunkiem profesora Janusza Czapińskiego. W sposób kompleksowy sprawdzają warunki i jakość życia Polaków. W ankietach padają pytania przede wszystkim o odczucia mieszkańców w takich dziedzinach jak dochody, oszczędności, kredyty, edukacja, sposoby radzenia sobie z kłopotami, stres i zachowania patologiczne.
Śląsk niestety w czołówce
Ale nie tylko Ruda Śląska zaliczyła kiepski wynik w badaniu. Niestety na czołowych miejscach listy patologicznych miast, w nowej diagnozie społecznej jest więcej miejscowości z naszego regionu. Z kolei najniższy poziom patologii został zaobserwowany w Jaworznie.