Do zdarzenia doszło w sobotę przed południem. 24-latek, który jechał w kierunku Katowic uderzył w barierki oddzielające jezdnie. Niestety mimo godzinnej reanimacji zmarł na miejscu.
Jak przekazał nam oficer dyżurny komendy policji w Rudzie Śląskiej, asp. Arkadiusz Ciozak, mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu.
Wszystko stało się na łuku drogi, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 80. kilometrów na godzinę. Nieoficjalnie wiadomo, że ofiara nabyła motocykl stosunkowo niedawno.
Na miejscu mogą występować jeszcze niewielkie utrudnienia w ruchu