Jak informuje rybnicka policja, zgłoszenie o podłożonej bombie otrzymano w środę, przed godziną 19:00. Na miejsce od razu udały się służby. Gdy dotarły na miejsce, w świątyni właśnie kończyła się msza. W Bazylice odbywało się nabożeństwo z okazji Środy Popielcowej, w której uczestniczyło około 500 osób.
Na rynku w Katowicach pojawiła się... budka dla ptaków! Mieszkańcy zbudują dodatkowo 500 mniejszych
Większość wiernych zdążyła opuścić kościół, jednak część osób została w świątyni nieco dłużej i to właśnie sprawiło, że służby były zmuszone do przeprowadzenia ewakuacji.
Wnętrze Bazyliki dokładnie sprawdzono, jednak na jej terenie nie znaleziono niczego podejrzanego. Jak podejrzewają funkcjonariusze, zgłoszenie było kolejnym "głupim żartem" i fałszywym alarmem. Sprawie przyjrzy się teraz dokładnie rybnicka policja.