To mogło się skończyć tragedią. Jak podaje rybnicka komenda 19 września o godz. 21.00 na ulicy Lompy kompletnie pijany 43-latek wpadł pod samochód osobowy. Kierującą była młoda, 23-letnia kobieta. Nie miała szans, by uniknąć zderzenia.
- Pieszy z obrażeniami głowy, ręki i nogi został przewieziony do szpitala. Na szczęście jego życiu, ani zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podaje asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej komendy.
To prawdziwy cud, że przeżył. Zazwyczaj w takich "starciach" pieszy nie ma szans, podobnych zdarzeń drogowych w ostatnim czasie było sporo. 23-latka nie może mieć do siebie pretensji, gdyż mężczyzna wtargnął nagle, a ona jechała trzeźwa. Mimo tego w godzinach wieczornych muszą mieć oczy dookoła głowy, gdyż robi się coraz ciemniej, a o traumę jak widać nietrudno.
Teraz policjanci ustalą przebieg zdarzenia na ul. Lompy.