Niemały skandal wybuchł w kopalni Jankowice w Rybniku, należącej do Polskiej Grupy Górniczej, po tym, jak lokalny portal rybnik.com.pl opisał wycieczkę górniczych związkowców, która została zorganizowana mimo lockdownu, wprowadzonego w Polsce od 20 marca z uwagi na pandemię koronawirusa. Wycieczką zajmował się związek zawodowy Sierpień 80, działający przy KWK Jankowice, który ogłaszał, że wyjazd odbędzie się w weekend 19-21 marca. Cel podróży? Bukowina Tatrzańska. Związkowcy chwalili się w mediach społecznościowych "kompletem osób". "Mimo ogłoszenia zaostrzenia obostrzeń przez rząd w środę to związek zawodowy "Sierpień 80" na kopalni Jankowice razem z przewodniczącym wyjechali na wycieczkę do Bukowiny na cały weekend", napisali do rybnik.com.pl górnicy z kopalni Jankowice.
Rybnik: Związkowcy z kopalni Jankowice na wycieczce mimo lockdownu. "Skąd pan o tym wie?!"
Górnicy byli zaniepokojeni, bo uczestnicy wycieczki mieli śmiać się im w twarz i mówić, że mogą jechać, bo są "lepszego sortu". Co na to przewodniczący Sierpnia 80 przy KWK Jankowice? Seweryn Jędrzejek w rozmowie z rybnik.com.pl był wściekły. "Skąd pan o tym wie?!", wrzasnął i rzucił słuchawką. Twierdził, że na wycieczkę wyjechano przed wprowadzeniem obostrzeń. I faktycznie: wyjazd miał ruszyć 19 marca, ale przecież plan imprezy zakładał, że będzie ona trwała do 21 marca, czyli już w czasie trwających obostrzeń. Z mediów społecznościowych zniknęły już wpisy świadczące o wycieczce, ale serwis je zachował i opublikował w postaci screenów.
Rybnik: Związkowcy z kopalni Jankowice na wycieczce mimo lockdownu. Ośrodek ich przyjął
Warto zauważyć, że nieodpowiedzialnie zachował się też ośrodek Stasinda w Bukowinie Tatrzańskiej, który przyjął związkowców, choć - z uwagi na lockdown - powinien być zamknięty. "Wszystkie środki bezpieczeństwa były zachowane", stwierdziła właścicielka w rozmowie z rybnik.com.pl. Tymczasem Polska Grupa Górnicza, do której należy kopalnia, rozkłada ręce, bo nie ma wpływu na to, jak pracownicy spędzają czas wolny. Bogusław Ziętek, przewodniczący WZZ Sierpień 80, zapowiedział zbadanie sprawy i wyciągnięcie konsekwencji od osób odpowiedzialnych za organizację wyjazdu.