Rybnik-Kamień. Policja zajmuje się sprawą pobitego youtubera
Zdarzenie miało miejsce 26 stycznia wieczorem w Rybniku-Kamieniu. Miejscowy youtuber, który prowadził transmisję na żywo, został w pewnym momencie zaatakowany przez nieznanych sprawców. Film można zobaczyć poniżej. Po 41 minutach nagrywania mężczyzna zaczął nagle uciekać przed napastnikami. - Uciekaj! - krzyczał do swojego współtowarzysza, któremu udało się zbiec. Nagle padł jak rażony piorunem. Kamera nie pokazuje, co działo się potem, ale słychać rozpaczliwe krzyki i odgłos zadawanych ciosów. Katowany mężczyzna drze się wniebogłosy.
Czytaj także: Strajk kobiet. Gdzie będą protesty w województwie śląskim? W których miastach? [LISTA]
Teraz policja ustala okoliczności tego zdarzenia. Wiadomo, że doszło do niego na ul. Robotniczej w rejonie przystanku. Jak mówi nam Bogusława Kobeszko z Komendy Miejskiej Policji w Rybniku stróże prawa prowadzą czynności pod kątem artykułu 158 § Kodeksu Karnego - Bójka i pobicie. Co z poszkodowanym? - 36-latek doznał złamania przedramienia, ma ogólne obrażenia. W tej chwili prowadzimy w tej sprawie czynności. Poszukujemy świadków zdarzenia - mówi nam rzeczniczka prasowa rybnickiej komendy. Wiadomo, że sprawców było dwóch. Obaj byli zamaskowani. Każdy, kto wie coś na temat tego zdarzenia, może dzwonić na numer: 47 85 572 55.
Czytaj również: Mężczyzna na wózku inwalidzkim ukradł telefon komórkowy. Nikt go nie podejrzewał