Wyrzuciła dziecko z okna. Już wcześniej chciała je zabić. Grozi jej dożywocie
Przypomnijmy - do zdarzenia doszło w niedzielę (24 maja) około godziny 8 rano. Kobieta wyrzuciła swojego 11-miesięcznego synka z okna w domu jednorodzinnym. Chłopca zabrało pogotowie lotnicze do Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
- Obecnie pacjent przebywa na oddziale chirurgii i urologii. Ma złamane udo w nóżce, a także liczne potłuczenia. Jego stan jest stabilny, lekarze mówią, że jego życiu na chwilę obecną nic nie zagraża - wyjaśnia Wojciech Gumułka, rzecznik prasowy szpitala.
Śledczy wystąpili o areszt na trzy miesiące i sąd uwzględnił ten wniosek. Agnieszka G. usłyszała dwa zarzuty usiłowania zabójstwa 1- miesięcznego syna! Kobieta tłumaczy, że nie pamięta co się stało w minioną niedzielę.
To nie pierwszy raz, gdy mieszkanka Rybnika chciała dziecko pozbawić życia. Już wcześniej chciała sobie odebrać życie. Razem z malutkim synkiem. - 12 marca usiłowała popełnić samobójstwo. Z 11-miesięcznym dzieckiem usiadła na torach kolejowych. Pociąg dopiero ruszał, więc maszynista zdążył zatrzymać skład. To zdarzenie zostało włączone do śledztwa dotyczącego wczorajszego usiłowania zabójstwa i objęte kolejnym zarzutem - mówi Karina Spruś z prokuratury okręgowej w Gliwicach. Kobiecie grozi dożywocie.