Rada miasta w Rybniku. Awantura o masturbację!
Kolejna sesja rady miasta w Rybniku odbyła się 25 lutego 2021 roku i z uwagi na pandemię koronawirusa miała formę zdalnego spotkania. Doszło podczas niego do niemałej awantury o masturbację, którą opozycja wprost nazwała "skandalem". Co się stało? Szokującego sformułowania użył wiceprezydent Rybnika Wojciech Świerkosz, który zwrócił się do radnego Andrzeja Sączka (PiS), gdy ten pytał o subwencję oświatową. "Pan radny, że tak powiem, niemalże mentalnie onanizuje się za każdym razem, kiedy pada sformułowanie, że subwencja oświatowa rośnie", stwierdził nonszalancko wiceprezydent Świerkosz. Wtedy na sesji zawrzało! Ludzie nie mogli oderwać wzroku od wiceprezydenta, nie wierząc, że naprawdę to powiedział. Kilku radnych się oburzyło, a jeden z nich nazwał tę sytuację skandaliczną i zażądał od wiceprezydenta przeprosin w stronę poszkodowanego radnego.
Rada miasta w Rybniku. Wiceprezydent przeprasza
Wiceprezydent Rybnika Wojciech Świerkosz ostatecznie, pod naporem głosów oburzenia, prawdopodobnie uznał, że jednak przesadził, bo przeprosił radnego za sformułowanie, którego użył. Przeprosiny nie zostały przyjęte, bo Sączek stwierdził, że zastępca prezydenta wymówił je w sposób ironiczny. Wtedy Świerkosz przeprosił raz jeszcze. Jego wypowiedź odbiła się szerokim echem nie tylko w środowisku miejskim, ale też w lokalnych mediach. Czy uważacie, że wiceprezydent Rybnika przesadził? Zagłosujcie w poniższej sondzie.