Dyżurny rybnickiej policji otrzymał informację o włamaniu do ogródka piwnego. Stróże prawa dowiedzieli się, że pracownica lokalu zastała przy barku śpiącego pijanego mężczyznę. Wokół niego leżały puste butelki po piwie, kilkadziesiąt piw spakowanych do reklamówek oraz łańcuch, który zabezpieczał kratę barku.
>>> Katowice: 21-latek zniszczył kilkanaście samochodów w jedną noc
Okazało się, że mężczyzna w nocy włamał się przez zamkniętą kratę do barku ogródka piwnego. Spakował kilkadziesiąt piw, z których kilka postanowił zdegustować na miejscu. Wtedy zmorzył go sen. Zbudzili go dopiero interweniujący policjanci. 43-latek został zatrzymany i przewieziony do rybnickiej komendy.
Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 3 promile alkoholu. Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut włamania. Mężczyzna przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze roku więzienia.
Co ciekawe to nie pierwsze takie włamanie 43-latka. W sierpniu mężczyzna również włamał się do innego ogródka piwnego i wyniósł stamtąd alkohol o wartości 1200 zł. Złodzieja zauważył operator monitoringu miejskiego. 43-latek został zatrzymany i usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.