Szokująca kradzież w Rybniku. W jednym ze sklepów 41-letni mężczyzna zamówił hot-doga. Wydawało się, że mężczyzna chce zaspokoić głód, ale tak naprawdę miał niecne zamiary. Gdy tylko ekspedientka skupiła się na wykonywaniu swojej pracy, wydarzyło się coś nieoczekiwanego. Mężczyzna zwinął datki na WOŚP. - Już po chwili sprawca ukradł puszkę stojącą na ladzie, groził kobiecie śmiercią i wybiegł ze sklepu - informuje policja. Policjanci bardzo szybko rozpoczęli poszukiwania napastnika. - Już po kilku dniach śledczy ustalili jego personalia i zatrzymali 41-latka. Na wniosek śledczych i prokuratora, decyzją sądu, został on tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Rybniczaninowi przedstawiono zarzut rozboju, którego dopuścił się w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa - podają mundurowi. Recydywista może trafić za kratki nawet na 18 lat.
Zobacz także: 25-latka z Bytomia i 19-latek z poprawczaka robili to nocami. W końcu zaliczyli wpadkę
Czytaj również: Makabryczne odkrycie na śląskim cmentarzu! Policjanci przecierają oczy ze zdumienia