Barbara K. rozpoczęła egzamin 24 czerwca ubiegłego roku, ok. godz. 13.25, pod okiem Andrzeja S., który wylosował ją spośród kursantów. - Pierwsze zadanie wykonała prawidłowo, następnym była jazda po łuku – zeznawał wczoraj (17 sierpnia) egzaminator przed sądem w Rybniku. - Ruszyła powoli, ja udałem się za samochodem. Na końcu oskarżona zamiast się zatrzymać, przewróciła pachołek i jechała dalej. Na przemian przyspieszała i zwalniała – opisywał. Andrzej S. krzyczał, by kursantka się zatrzymała, ale ona sunęła coraz szybciej wprost na auto, z którego właśnie wysiadł Łukasz O. (+35 l.) egzaminujący innego kursanta.
Rozpędzona toyota prowadzona przez Barbarę K. uderzyła w 35-latka, potem w krawężnik oddzielający plac manewrowy od parkingu, a następnie w stojącego tam mercedesa. Niestety, Łukasz O. nie przeżył.
Sąd skazał kobietę na karę 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Przez 10 lat Barbara K. nie będzie mogła prowadzić pojazdów mechanicznych, na rzecz rodziny pokrzywdzonego 35-latka zapłaci także 4 tysiące złotych.
Barbara K. nie pojawiła się na rozprawie.