Informację o tym, że piesek rasy white-west terrier zaginął z jednej z posesji opublikował Dziennik Zachodni. Do zaginięcie czworonoga doszło 25 grudnia. Jego właścicielka ustaliła, że może on przebywać w sąsiednim domu. 2 stycznia na miejsce przyjechała policja. Funkcjonariusze dokonali szokującego odkrycia - w zalanej wodą piwnicy znajdowały się zwłoki czworonoga.
- Na ten moment przypuszczamy, że 31-letni lokator domu wrzucił zwierzę do wody. O tym, jaka była przyczyna śmierci czworonoga, dowiemy się po sekcji zwłok - powiedział mł. asp. Michał Sklarczyk z lublinieckiej komendy.
31-letni podejrzany został zatrzymany przez mundurowych. Sąd zadecydował o jego tymczasowym areszcie. Zamordowanie psa ze szczególnym okrucieństwem to nie jedyny czyn na koncie 31-latka. Jest on również podejrzany o znęcanie się nad swoją matką, Grozi mu 5 lat więzienia.