Do zdarzenia doszło w jednym z bloków w dzielnicy Pogoń. Sosnowieccy policjanci otrzymali informację o awanturze domowej. Sąsiedzi, wedle relacji mundurowych, słyszeli łkanie kobiety. Próbowali otworzyć, ale nikt nie reagował. Dopiero interwencja funkcjonariuszy wyjaśniła całe zajście.
- Kobieta, usłyszawszy okrzyki „Policja”, zaczęła głośno wzywać pomocy. Wtedy mundurowi postanowili sforsować drzwi. Wewnątrz mieszkania panował mrok. Policjanci w jednym z pomieszczeń najpierw odnaleźli pobitą kobietę, którą przytomną przekazali pod opiekę lekarzy, a w kolejnym pokoju napotkali agresora - relacjonuje sosnowiecka policja.
Okazało się, że 43-latek pobił swoją konkubinę, ale miał jeszcze na tyle siły, że rzucił się na policjantów. Zniewagi i agresja wymierzone w stronę policjantów obróciły się przeciwko niemu. Został obezwładniony i zatrzymany.
- Odpowie za uszkodzenie ciała konkubiny, a także znieważenie i zaatakowanie policjanta - informuje sosnowiecka komenda dodając, że może mu grozić nawet 5 lat więzienia.
Polecany artykuł: