To jedyne takie miejsce w Polsce! Śląskie miasto od lat próbuje uporać się z budową
W Polsce możemy natknąć się na wiele interesujących lokalizacji, które potrafią zachwycić zarówno wyglądem, jak i historią. Jedną z takowych spotkamy w Tychach przy ulicy Paprocańskiej, gdzie unosząc wzrok wyżej, zauważymy monumentalną budowlę. Dolomitowy kompleks kościelno-klasztorny zaczął powstawać dość dawno temu, bowiem w latach 90., a za projekt odpowiadał znany wówczas architekt Stanisław Niemczyk, który niestety nie doczekał się realizacji projektu, ponieważ zmarł w 2019 roku.
Zespół kościelno-klasztorny w Tychach zachwyca głównie ze względu na swoją wielkość oraz charakterystyczne wieże, które rosną ku górze i symbolizują pięć ran chrystusowych oraz pięć stygmatów św. Franciszka. Cztery z wież zostały już ukończone, a nad piątą nadal trwają prace. Docelowo ma mieć ona 70 metrów wysokości i będzie przypominać płomień. Co ciekawe, to właśnie one skłaniają wielu do porównania obiektu z Asyżem.
Warto wspomnieć, iż kościół uznaje się za wyjątkowy nie tylko ze względu na wieże, lecz także ze względu na wykorzystanie nietypowego surowca - część murów wzniesiono bowiem z bloków jasnego dolomitu wydobywanego w Libiążu. Dlaczego jednak budowa trwa tak długo? Dalsza część artykuł znajduje się pod galerią.
Przeczytaj także: Choć wygląda jak opuszczona wieś, to znajduje się w mieście. Drewniane osiedle z czasów PRL- u w Warszawie zaskakuje
Mały Asyż w Tychach miał być gotowy już lata temu
W 2016 roku media rozpisywały się, iż budowa kościoła idzie w dobrym kierunku i jest on prawie gotowy. Minęło jednak osiem lat, a obiekt nadal pozostaje niedokończony - jak to możliwe? Na początku zakładano, że budowa zakończy się po czterech latach, lecz dość szybko okazało się, iż projekt Stanisława Niemczyka niesie za sobą sporo wyzwań, którym nie tak łatwo sprostać. Dodatkowo w pewnym momencie pojawił się problem finansowy, który uniemożliwił kontynuowanie prac. Co ciekawe, długi czas budowy sprawił, że niektórzy porównują obiekt także do słynnej Sagrada Familia w Barcelonie, której budowa trwa od ponad 140 lat!
Kiedy jednak można spodziewać się zakończenia prac budowlanych? Tego niestety nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jednak osoby, które chciałyby zobaczyć obiekt wewnątrz na własne oczy, mogą to zrobić w grudniu - podczas świąt Bożego Narodzenia na terenie klasztoru można odwiedzić żywą szopkę. Zachęcamy także do sprawdzenia naszej galerii zdjęć powyżej, w której znajdziecie fotografie klasztoru.