Sejmik śląski. Radny PiS negatywnie o strajku kobiet. Padły mocne słowa

Sejmik śląski. Radny PiS w negatywny sposób ocenił strajk kobiet

Radni Koalicji Obywatelskiej próbowali przyjąć uchwałę sejmiku śląskiego w sprawie poparcia strajków kobiet w Polsce, ale uniemożliwili im to radni Prawa i Sprawiedliwości. Jeden z nich, wojewódzki radny PiS Zbigniew Przedpełski, w negatywny sposób ocenił protesty przeciwko decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce. "W odpowiedzi radny PiS Zbigniew Przedpełski w odczytanym ponad 20-minutowym oświadczeniu ocenił, że projekt proponuje m.in. „solidaryzowanie się ze spacerującymi ulicami grupami awanturników (…), naruszających najbardziej elementarne prawa dużej grupy społecznej, to jest katolików, do spokojnego sprawowania obrządków religijnych, jak również mających na celu spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ogółu społeczeństwa, poprzez rozprzestrzenienie zagrożenia epidemiologicznego i bezczeszczących co się da” - podaje Onet.pl. 

Sejmik śląski. Radni KO chcieli wesprzeć strajk kobiet

Przedpełski podkreślił, że uznaje prawo obywateli do wyrażania swoich poglądów oraz protestowanie, ale strajk kobiet ocenił jako mowę nienawiści. - Przemieszczające się po ulicach polskich miast watahy siewców śmierci stwierdziły otwarcie i z rozbrajającą szczerością: to jest wojna - mówił radny PiS. Jak pisze Onet.pl, projekt stanowiska, nawiązującego do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 22 października br. dotyczącego przepisów aborcyjnych, zgłosiła opozycyjna Koalicja Obywatelska. Chodziło o wyrażenie solidarności „z kobietami, które manifestują swoje prawo do wyboru i decydowaniu o własnej przyszłości”, a nie opowiedzenie się „za lub przeciw aborcji” - mówiła szefowa klubu KO Marta Salwierak.