Do zdarzenia doszło w poniedziałek, około godziny 20, na szlaku kolejowym w rejonie ulicy Dąbrowskiego w Siemianowicach Śląskich. Przejeżdżający tamtędy pociąg potrącił mężczyznę, który nagle pojawił się przed lokomotywą. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 62-latek, wraz ze swoją partnerką przechodził w niedozwolonym miejscu, które właśnie przed takimi praktykami było zabezpieczone betonowymi płotkami.
Podejrzewał swojego kolegę o kradzież papierosów. Dlatego... oblał go benzyną i straszył podpaleniem!
Mężczyzna po zderzeniu z pociągiem, został zabrany do szpitala. Tam, pomimo podjętych czynności, niestety zmarł. Jak informuje siemianowicka policja, 62-latek wcześniej spożywał alkohol.
Służby apelują o przestrzeganie przepisów i przechodzenie przez tory tylko w miejscach dozwolonych – Ten tragiczny wypadek pokazuje, jak niebezpieczne może być przebywanie na torowisku czy przechodzenie przez tory w miejscach niedozwolonych. W starciu z maszyną człowiek ma niewielkie szanse by przeżyć. Jeśli jednak ma odrobinę szczęścia zazwyczaj uszczerbek na zdrowiu, jaki doznaje, jest poważny. – ostrzegają policjanci.