Przyrodnia siostra Kamilka, będzie walczyć o drugiego brata
Gdy sprawa brutalnego maltretowania 8-letniego Kamilka z Częstochowy wyszła na jaw, decyzją sądu pozostała piątka rodzeństwa chłopca została zabezpieczona i trafiła do pieczy zastępczej, a także do placówek opiekuńczo-wychowawczych. W takiej placówce obecnie przebywa 7-letni Fabian, brat zmarłego 8 maja Kamila.
Gdy mimo heroicznej walki lekarzy o życie 8-latka, chłopiec zmarł pani Magda obiecała bratu, że będzie się uśmiechać dla niego. Ale nie tylko to.
W rozmowie z reporterem Uwagi, zapewniła, że zrobi wszystko aby jej drugi przyrodni brat Fabian miał szczęśliwe dzieciństwo.
- Postaram się, żeby Fabian miał normalne dzieciństwo, Zrobimy wszystko, by zabrać go z placówki. Gdyby nie chcieli, żeby Fabian był z tatą, to ja się będę starała. Tak, żeby nie był w placówce, bo wiem jak to jest - mówiła w rozmowie z reporterem pani Magda.
Kobieta sama miała trudne dzieciństwo. Trafiła do domu dziecka. Dopiero dwa lata temu odszukała swojego biologicznego ojca, a na początku roku poznała swoich przyrodnich braci, 8-letniego Kamilka i 7-letniego Fabianka.
- Najgorszy był brak rodziny i wyzywanie od sierot, to mnie zawsze najbardziej bolało - wspomina tamten okres w swoim życiu pani Magda.
Jak sama przyznaje ze łzami w oczach, nigdy nie wyobrażała sobie że będzie żegnać brata. - Za szybko odszedł. Żałuję, że to się stało - przyznała.