W czwartek policjanci zatrzymali kolejnego uczestnika stadionowej awantury. To 23-letni gliwiczanin, pseudokibic Piasta Gliwice. Mężczyzna dzisiaj stanie przed prokuratorem. 23-latek dopuścił się czynnej napaści na pracownika ochrony oraz zniszczył przęsła płotu odgradzającego trybuny od boiska.
To już 22. osoba, którą udało się schwytać, po głośnym meczu między Piastem Gliwice a Górnikiem Zabrze.
Jak informuje gliwicka policja, w sprawie planowane są kolejne zatrzymania. Sprawcy przestępstw odpowiedzą przed sądem karnym, z kolei sprawcy wykroczeń są karani grzywnami w wysokości 2 tys. zł oraz zakazami stadionowymi.
Walkower, ujemne punkty i co dalej? Jest uzasadnienie decyzji Komisji Ligi! Górnik Zabrze może się teraz odwołać
Przypomnijmy, feralny mecz rozegrano 3 marca, w Gliwicach. Wszystko zaczęło się w 81. minucie przy stanie 1:0 dla gliwiczan. Wtedy to grupa "kibiców" Piasta między innymi zdemolowała ogrodzenie i wtargnęła na boisko.
Według osób oglądających mecz na stadionie przy Okrzei, miało to być reakcją na spalenie przez "kibiców" Górnika flag w barwach Piasta Gliwice, które wcześniej miały zostać skradzione sympatykom Piasta...
Cała akcja trwała blisko 30-minut. Do akcji wkroczyła konna policja, ale i to na nic się zdało. Sędzia Daniel Stefański wraz delegatem postanowił więc przerwać mecz przed czasem.