Dziecko z Bytomia w szpitalu

i

Autor: pixabay.com Dziecko z Bytomia w szpitalu

Skandal w Opolu! Matka chciała sprzedać swoje dziecko przez internet!

2019-03-19 18:20

Funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu w sieci dostrzegli zaskakujące ogłoszenie kobiety, która oferowała, że sprzeda dziecko, którego właśnie się spodziewa. Po szybkim jej ujęciu tłumaczyła się, że był to sposób na wyłudzenie pieniędzy od osób, chcących adoptować niemowlę. Co więcej, policjanci zatrzymali również siostrę kobiety, zaś przebywające z nimi w domu roczne dziecko zostało oddane do rodziny zastępczej.

Jak informuje na swojej stronie opolska policja: - Przygotowanie do handlu ludźmi, nielegalna adopcja, oszustwo, wyłudzanie pieniędzy - to skala zjawiska, na trop którego wpadli cyberkryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Zaczęło się od lakonicznego ogłoszenia w Internecie, o oddaniu dziecka do adopcji. Teraz z zarzutami między innymi handlu ludźmi i oszustwa muszą się liczyć 2 kobiety w wieku 22 i 26-lat. Zdaniem śledczych sprawa ma charakter rozwojowy - informuje Super Express.

Sprawę wykryto na początku marca. Policjanci zauważyli wówczas, że na jednym z forów ogłoszeniowych oraz na popularnym portalu społecznościowym znajdują się niepokojące ogłoszenia. Autor proponował, że za odpowiednią opłatą odda dziecko do adopcji. Błyskawicznie ustalono, kiedy dokładnie opublikowano ten anons po czym rozpoczęto poszukiwania jego autorki. Mimo, że konto na portalu ogłoszeniowym zostało założone na fałszywe dane, funkcjonariuszom udało się ustalić jej adres zamieszkania. Okazało się, że w tym mieszkaniu zameldowane jest także roczne dziecko, w związku z czym już następnego dnia (13 marca) do drzwi tego lokalu zapukała policja.

>>> Policja szuka tego gwałciciela! Ostatnio przebywał na Śląsku! [ZDJĘCIE]

>>> Użytkownicy Facebooka alarmują: Biały bus porywa dzieci dla organów! Czy to prawda?

W środku znajdowały się dwie kobiety (w wieku odpowiednio 22 i 26 lat). Młodsza z pań przyznała, że to ona umieściła ogłoszenia, by spróbować wyłudzić pieniądze od zainteresowanych adopcją osób. Miała ona symulować ciążę przed osobami zainteresowanymi jej ofertą a następnie nalegać na wpłacanie jej pieniędzy na zakup odżywek, witamin, lekarstw czy akcesorów dla niemowlaków - czytamy na stornie Super Expressu.

Na miejscu policjanci zabezpieczyli komputer i telefony komórkowe z korespondencją związaną właśnie z nielegalną adopcją i wpłatami z tego tytułu. Jak ustalono, do nielegalnej adopcji nigdy nie doszło, a roczne dziecko starszej z kobiet sądownie przekazane zostało pod opiekę rodzinie zastępczej.

>>> Ci mężczyźni z woj. śląskiego są bardzo niebezpieczni! Pozbawiali wolności i handlowali ludźmi [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki