Można ją podsumować w skrócie: jesteśmy sami, nikt się nami nie opiekuje. Zresztą zobaczcie sami.
Do zarzutów pacjenta ustosunkował się prezydent Sosnowca, Arkadiusz Chęciński. W swoim profilu facebookowym zamieścił następujące wyjaśnienie (pisownia oryginalna):
Należy Wam się kilka faktów, jak wygląda funkcjonowanie oddziału:
„?kwarantanna, której zostali poddani pacjenci i personel, prowadzona jest zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego Zdajemy się na decyzje tych, którzy znają się na tym najlepiej.
? na oddziale przebywa jedna pielęgniarka, ale mamy też tzw. personel dochodzący, który pojawia się tam w specjalnym rynsztunku (fartuchy, maski itd.). Wszyscy pracują 24 godziny na dobę! Trzeba pamiętać, że wśród zakażonych są także pracownicy tego oddziału
? na korytarzu powinno, a wręcz musi być pusto! To szpital, a pacjenci nie powinni opuszczać swoich sal i przechodzić do innych pomieszczeń, o co prosimy i apelujemy.
? transport pacjentów do szpitali zakaźnych odbywa się specjalistyczną karetką, na którą musimy czekać. Personel szpitala, odkąd pojawiły się piątkowe przypadki, staje na głowie, aby transport był jak najszybszy. Pamiętajcie, że nie może się to odbywać pojazdem, którym chwilę później będzie jechał inny pacjent. Tylko w piątek w województwie było 130 nowych przypadków koronawirusa, a liczba karetek do przewozu zakażonych nie jest duża
? po uzyskaniu wyników testów, szpital przeprowadza kolejną serię badań wśród pacjentów i personelu z oddziału poddanego kwarantannie. Po tym robiona jest im tomografia, która ostatecznie potwierdza lub wyklucza obecność wirusa.
? negatywny wynik testu nie daje pewności, że pacjent jest w 100% zdrowy. Testy musza być powtarzane, a pacjenci są w tym czasie poddani kwarantannie
? obecnie wszyscy pacjenci z dodatnim wynikiem zostali już przetransportowani do szpitali zakaźnych lub są poddani izolacji domowej. Pozostała szóstka kontynuuje kwarantannę na oddziale – w indywidualnych salach.
Wiem, że kwarantanna to rzecz irytująca, wiem, że wszystkim jest ciężko. Wkurzam się, że codziennie mamy nowe przypadki, wkurza mnie fakt, że nasze życie wywróciło się do góry nogami, ale wiem, że przyjdzie taki moment, że o koronawirusie będziemy mówili w czasie przeszłym ?”
Polecany artykuł: