Gliwice - skandaliczne zachowanie kierowcy na DTŚ

i

Autor: Youtube.com Gliwice - skandaliczne zachowanie kierowcy na DTŚ

Skandaliczne zachowanie kierowcy na DTŚ w Gliwicach. Zatrzymał auto w tunelu, bo inny pojazd "jechał za wolno" [WIDEO]

2019-04-30 15:11

41-letni kierowca zachował się skandalicznie. Zajechał drogę drugiemu z kierujących w tunelu na DTŚ, wyszedł z auta i stwierdził, że jadący wcześniej przed nim samochód jedzie "za wolno". O mały włos nie doprowadził do wypadku.

Zdarzenia miało miejsce na Drogowej Trasie Średnicowej w Gliwicach, przed wjazdem do tunelu. Samozwańczy szeryf drogowy wyprzedził samochód, którego kierowcę chciał samodzielnie „zdyscyplinować”. Zajechał mu drogę lekceważąc istniejące przepisy i zdrowy rozsądek, po czym zatrzymał swój pojazd na środkowym pasie. Prowadzący autobus mężczyzna ratował się gwałtownym manewrem, podobnie jak kierowca toyoty. O mały włos nie doszło do wypadku. Napastliwy kierowca podszedł do drugiego z kierujących i powiedział mu, że jego samochód porusza się... za wolno.

- Postawa kierowcy, jaką prezentujemy w załączonym materiale filmowym, jest zjawiskiem występującym niepokojąco często na polskich drogach. Zazwyczaj „szeryfowie” pojawiają się tam, gdzie powstają utrudnienia w ruchu, korki, zwężenia jezdni czy błąd innego kierującego. Frustracja, która wówczas występuje, może stać się ogniskiem zapalnym do wielu ryzykownych, nierozważnych zachowań. Drogowy szeryf próbuje narzucić innym swoją wizję prawomyślności. Często kończy się to bardzo źle. Pamiętajmy, takie reakcje, to zachowania niedopuszczalne, łamiące wszelkie normy prawne - informuje gliwicka policja.

Nie chcielibyście spędzić tam wakacji! Opuszczony ośrodek kolonijny od środka [GALERIA]

Mundurowi egzekwują nie tylko przestępstwa i wykroczenia drogowe, ale także wszelkie przejawy agresji i brutalności na drodze, pojawiające się pomiędzy uczestnikami ruchu. Świadkowie mają prawo zgłaszać na policji takie zdarzenia na komisariacie lub komendzie.

- Film zamieszczony poniżej jest także przestrogą przed lekkomyślnością na drodze. W tym przypadku tylko cudem nie doszło do karambolu z powodu zatrzymania się kierowcy na środku ruchliwej drogi, aby "pouczyć" innego kierującego - informuje policja.

Gliwiccy policjanci skierowali do sądu wniosek o ukaranie samozwańczego szeryfa, zatrzymanie mu uprawnień i skierowanie mężczyzny na badania lekarskie.

Co kryje się w opuszczonym pensjonacie w górach? Po zmroku jest tam naprawdę mrocznie! [GALERIA]

ZOBACZ WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki