Grupa Exclusive Child Protection Unit Poland to ekipa tzw. "łowców pedofili". Wyszukują w sieci osoby, które chcą nawiązać kontakty seksualne z małoletnimi. Korespondują z nimi, aby zebrać dowody. Potem umawiają się na spotkanie, udając przyszłą ofiarę. Pedofil czuje się zdezorientowany, gdy dowiaduje się, jaka jest prawda. Tym razem łowcy pedofili zajęli się sprawą 37-letniego Sebastiana. Przedstawiciele ECPUP zaskoczyli mężczyznę w Czechowicach-Dziedzicach. Powiedzieli mu kim są, a także pokazali jego konwersacje. Mężczyzna nie krył wstydu. Był wyraźnie skonfundowany. 37-altek korespondował z kilkunastoma dziećmi. - Każdemu dziecku proponował lekcje samodzielnej masturbacji, zachęcał też do spotkania się w celu "zrobienia tego wspólnie na żywo" - ujawniają łowcy pedofili.
Zobacz również: Śląskie: Pedofilski duet w rękach policji! Zrobili coś potwornego. W głowie się nie mieści
Mężczyzna wpadł w zasadzkę i teraz już się z tego nie wywinie. Obywatelskie zatrzymanie, z którego nagranie zostało zamieszczone w sieci, to dopiero początek. Sprawą zajmuje się policja. - Mężczyzna został zatrzymany po uprzednim ujęciu obywatelskim. Zostały zabezpieczone nośniki danych, to wszystko jest teraz analizowane - mówi w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim asp. Ilona Michalczyk z Komendy Miejskiej policji w Bielsku-Białej. Mężczyzna odpowie za przestępstwo z art. 200a, paragrafu 2 Kodeksu Karnego:
Kto za pośrednictwem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej małoletniemu poniżej lat 15 składa propozycję obcowania płciowego, poddania się lub wykonania innej czynności seksualnej lub udziału w produkowaniu lub utrwalaniu treści pornograficznych, i zmierza do jej realizacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.