Do zdarzenia doszło w niedzielę 26 lipca wieczorem nad zalewem Poraj w jednym z ośrodków wypoczynkowych w miejscowości Jastrząb (powi. myszkowski). Strażacy otrzymali informację, że na wodzie znajdują się cztery rowery wodnej, które z powodu silnego wiatru nie mogą dobić do brzegu. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że rowerów było pięć, ale trzy z nich przyholował właściciel wypożyczalni.
Strażacy podjęli akcje ratunkową, aby dostarczyć do brzegu pozostałe dwa rowery wodne z ich użytkownikami. Okazało się, że na ich podkładzie było łącznie sześć osób, z czego cztery w wieku nastoletnim. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Przypomnijmy, że strażacy z powodu burz mają pełne ręce roboty. Ulewne deszcze zablokowały drogi w Katowicach. Z kolei w powiecie żywieckim odnotowywano interwencje związane m.in. z zalanymi piwnicami. To najprawdopodobniej nie koniec - synoptycy z IMGW zapowiadają, że w nocy mogą wystąpić silne burze. Na Śląsku wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.