W piątek (26 czerwca) nad miastami w województwie śląskim zebrały się ciemne chmury. Zgodnie z ostrzeżeniami, występowały liczne burze, którym towarzyszyły grzmoty, deszcz i silny wiatr. Pojawił się także grad - w niektórych miasta, jak w Jastrzębiu-Zdroju, wielkości piłeczek do ping-ponga! Ludzie biegli na parkingi, by zasłonić swoje samochody kocami w obawie przed zniszczeniami. Coś okropnego!
Od samego rana strażacy w Śląskiem walczą z fatalnymi skutkami burzy. Wypompowują wodę, są wzywani do zerwanych konarów i lokalnych podtopień. Przed silnymi burzami ostrzegały wczoraj komunikaty NCBR i IMGW.
Przez weekend (27 i 28 czerwca) pogoda nie ma być aż tak fatalna. Należy mieć się jednak na baczności. Uważajcie!