Zaczęło się od Pszczyny. O godzinie 11:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Hallera doszło do śmiertelnego potrącenia mężczyzny na przejeździe kolejowym. W związku ze zdarzeniem przez kilka godzin występowały utrudnienia na trasie z Katowic do Zwardonia, Wisły, a także miedzy Bielskiem-Białą i Wodzisławiem Śląskim. Na razie nie wiadomo, kim był mężczyzna i czy był to nieszczęśliwy wypadek, czy jednak samobójstwo.
Drugie dramatyczne zdarzenie miało miejsce około godz. 12.30 w Dąbrowie Górniczej. W tym przypadku pociąg IC relacji Katowice - Warszawa potrącił człowieka na wysokości stacji Dąbrowa Górnicza - Pogoria. Stan zwłok nie pozwalał nawet na określenie, czy ofiarą była kobieta czy mężczyzna. Na miejscu znaleziono jednak damską torebkę. W związku z wypadkiem możliwe są wciąż spore utrudnienia na trasie z Katowic, przez Dąbrowę Górniczą, do Częstochowy i z powrotem. Policja ustala przyczyny tego zdarzenia.