Do zdarzenia doszło w ubiegły czwartek około godziny 19.00. Dyżurny lublinieckiej komendy otrzymał informację z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o dwójce grzybiarzy, którzy zgubili się w lesie, w rejonie miejscowości Tanina. - Według zgłoszenia osoby miały wejść do lasu około godziny 16.30 i nie potrafiły odnaleźć drogi powrotnej. Z opisu wynikało również, że znajdują się w rejonie leśnego zbiornika wodnego. Z racji późnej pory i zapadającego zmroku, do akcji poszukiwawczej natychmiast skierowani zostali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu, a także dzielnicowy z tego rejonu - relacjonuje lubliniecka policja.
Katowice: W wybuchu kamienicy zginęli dziennikarze i ich synek. Czas nie uleczył ran
Na szczęście mundurowi dobrze znali okoliczne lasy i szybko udało im się odnaleźć zaginioną parę. Policjanci odwieźli ich tam, gdzie pozostawili samochód. Dzień później do Komendanta Powiatowego Policji w Lublińcu przesłano podziękowania. - Nie przypuszczałam, że widok radiowozu na sygnale może być tak ekscytujący.Panowie byli bardzo wyrozumiali, uprzejmi i mili. Dowieźli nas do samochodu i nawet poczekali aż odpalimy samochód i odjedziemy - wspomina pan Wojciech z panią Elżbietą.