Pogoria w Dąbrowie Górniczej, Dolina Trzech Stawów w Katowicach, Zalew Rybnicki, Stawiki w Sosnowcu... Miejsc, w których aż roi się od komarów, jest w województwie śląskim mnóstwo. Ale owady atakują nie tylko nad wodą: można je spotkać praktycznie wszędzie. W tym roku są wyjątkowo agresywne!
Okazuje się, że komary potrafią adaptować się do nowych warunków, więc niektóre środki, które jeszcze rok temu były skuteczne, dziś mogą nie działać. Jedynym rozwiązaniem jest regularne korzystanie z indywidualnych środków ochrony przed komarami - regularne podczas pobyty na zewnątrz, rzecz jasna. Skóra musi być bowiem cały czas nawilżona, by skutecznie odstraszała komary.
Opryski stosowane przez profesjonalne firmy byłyby skuteczne, gdyby zastosowano je wiosną. Nie we wszystkich miejscach tak się stało. Ilość oprysków, które są szkodliwe nie tylko dla komarów, ale też innych, często pożytecznych owadów, została zresztą zmniejszona z uwagi na dobro tych drugich. W efekcie plaga komarów jest jeszcze większa, a specjaliści ostrzegają, że im dalej w letnią aurę, tym może być gorzej.
Komary atakują szczególnie wieczorami i nad wodą, więc najlepiej wystrzegać się tych miejsc, jeśli nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia. Mieszkańcy w Śląskiem już teraz ostrzegają, że owady tną niesamowicie. Uważajcie na siebie!