Strażnicy miejscy mają zniknąć z ulic Sławkowa, miasta w powiecie będzińskim. Skąd taki pomysł? – Decyzja o likwidacji wynika z analizy działania straży miejskiej w kontekście posiadanych przez tę służbę ustawowych uprawnień, w szczególności w zestawieniu z uprawnieniami policji. – tłumaczy Krzysztof Kozieł, rzecznik prasowy UM Sławków.
Urzędnicy ze Sławkowa podkreślają, że policjanci oprócz spraw przestępczych, zajmują się także tymi związanymi ze środowiskiem, biorą udział w akcjach antysmogowych. Co za tym idzie, rola strażników miejskich jest naprawdę ograniczona.
Ile osób straci pracę w związku z likwidacją Straży Miejskiej?
Jak wylicza Krzysztof Kozieł, straż miejska w Sławkowie to sześć etatów. Naturalnym następstwem likwidacji tej służby w mieście, jest redukcja etatów. Jednak nie wszystkich. W 2015 roku w Sławkowie powstało miejskie centrum monitoringu, które działa aktualnie przy straży miejskiej. W związku z tym część osób będzie docelowo zajmować się obsługą miejskiego monitoringu.
>>> Świńska grypa w Śląskiem. W jednym ze szpitali potwierdzono trzy przypadki! <<<
Obecnie, w Sławkowie trwają pracę zmierzające do likwidacji straży miejskiej – W ubiegłym tygodniu burmistrz Sławkowa przesłał projekt uchwały w tej sprawie do komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach. Zgodnie z przepisami uchwała, nim zajmą się nią radni miejscy, musi zostać bowiem zaopiniowana przez komendę wojewódzką. Po otrzymaniu pozytywnej opinii, burmistrz skieruje projekt uchwały w sprawie likwidacji straży na sesję rady miejskiej. – dopowiada Krzysztof Kozieł.
Zakończenie procedury likwidacji urzędnicy przewidują na koniec czerwca.
Zobacz też: Przed szpitalem znaleziono ciało mężczyzny. Wcześniej wypisał się ze szpitala na własne żądanie