Ktoś wysyła anonimowe maile do zakładów górniczych na terenie Dolnego Śląska i może również uderzyć w województwie śląskim. To ostrzeżenie Centralnego Biura Śledczego Policji, które już zajęło się sprawą. Nieznany na razie sprawca twierdzi w wiadomościach, że jest pracownikiem kopalni i podłożył w niej ładunki wybuchowe w wielu miejscach. "Dojdzie do katastrofy, kopalnia się rozpier*** w pył. Wszyscy zginą, wymorduję was, to koniec" - brzmi treść maila. Dokładnie we wtorek, 6 października, takowe wiadomości wpłynęły do dwóch kopalń. Zostały wysłane z adresu gó[email protected]. Czy jest się czego obawiać? CBŚP zajęło stanowisko.
Zdaniem służb, alarmująca wiadomość ma charakter kaskadowy (jest wysyłana automatycznie na wiele adresów) i cechuje ją "bardzo niska wiarygodność". CBŚP zaleca raczej je zignorowanie i nie ewakuowanie obiektów oraz instytucji, do których mogą wpłynąć maile z tego adresu. A sytuacja, jak wskazują śledczy, może się powtarzać na terenie całego kraju. Uważajcie!