Śliczna Natalia wyjechała z Sosnowca do Wiednia. Miała sprzątać, jej mama odchodzi od zmysłów
Zaginęła Natalia Teslar. 25-latka po raz ostatni była widziana 20 kwietnia około godziny 18:30 przez swoją mamę. Tego samego wieczoru miała wyjechać ze swoim kolegą Przemkiem do Wiednia w celach zarobkowych.
- Z relacji mamy Natalii wynika, że zaginiona miała tam pozostać do niedzieli i wrócić do domu, niestety tak się nie stało - informuje grupa poszukiwawcza "Gdziekolwiek jesteś".
Zobacz: Agnieszka z Zabrza zginęła tragicznie w kieleckiej Kadzielni. Pan Artur wspomina zmarłą córkę
Na chwilę obecną nie udało się ustalić, Natalia i jej kolega dojechali do Wiednia. Ostatni kontakt telefoniczny z 25-latką był 20 kwietnia około godziny 21:30. - Natalia rozmawiała ze swoją mamą mówiąc, że będzie cały czas dostępna pod telefonem przede wszystkim ze względu na dwójkę swoich malutkich dzieci - czytamy w informacji.
Od tamtej pory nie nawiązała żadnego kontaktu z rodziną ani przyjaciółmi, a jej telefon pozostaje nieaktywny.
Rysopis:
- około 170 cm wzrostu,
- włosy ciemny blond, lekko kręcone, długie,
- oczy niebieskie,
- szczupła budowa ciała.
W dniu zaginięcia, Natalia ubrana była w krótką, granatową kurtkę, biały t-shirt, czarne spodnie z charakterystycznymi nacięciami od uda do kolan oraz obuwie sportowe.
Ktokolwiek widział lub wie o losach zaginionej proszony jest o niezwłoczny kontakt z najbliższą Komendą Policji lub pod numerem alarmowym na terenie całego kraju 112.