Dwadzieścia tysięcy maseczek dla górników i ich rodzin przekazała w poniedziałek w Katowicach Służba Więzienna podległa Ministerstwu Sprawiedliwości. W imieniu resortu pomoc zadeklarował wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, który w otoczeniu "komandosów", czyli grupy interwencyjnej Służby Więziennej przyjechał do Katowic aby wesprzeć rodziny górników oraz ich samych.
- Wspólnie z funkcjonariuszami Służby Więziennej przekazujemy górnikom i ich rodzinom maseczki ochronne. Są one darem Służby Więziennej i Ministerstwa Sprawiedliwości. W związku ze wzrostem zachorowań i zagrożeniem koronawirusem zdecydowaliśmy się z Ministrem Sprawiedliwości Prokuratorem Generalnym, że przekażemy potrzebującym część masek wyprodukowanych przez więźniów w zakładach karnych i aresztach śledczych. Dzisiaj zostanie przekazana pierwsza partia 20 tysięcy maseczek. Trafią one do spółek górniczych, a następnie do górników – powiedział wiceminister sprawiedliwości.
Co ważne, maseczki zostały wyprodukowane przez więźniów, którzy dobrowolnie zgłosili się do szycia tak niezbędnego w dobie pandemii towaru.
– Możemy mówić o wielkim sukcesie naszego programu, w którym biorą udział zakłady karne i areszty śledcze w całym kraju. Wszystkie jednostki penitencjarne w województwie śląskim zaangażowały się w produkcję środków ochronnych. Trafiają one do instytucji, gdzie są ludzie, którzy potrzebują pomocy. To hospicja, szpitale, domy dziecka, domy pomocy społecznej. Przekazywany przez nas sprzęt trafił także o lekarzy, pielęgniarek, a teraz również do górników – mówił Michał Wójcik.