Prokuratura zleciła sekcję zwłok młodego mężczyzny, który zmarł w mieszkaniu księdza Krystiana K. z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Sosnowcu. W środę, 20 marca, gdy ratownicy przybyli do mieszkania księdza, zastali tam nieprzytomnego mężczyznę, niestety mimo reanimacji zmarł. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", ksiądz został zatrzymany przez policję. Sosnowiecka prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Przeprowadzona w czwartek, 21 marca sekcja zwłok młodego mężczyzny, niczego nie wykazała. Na jego ciele nie było żadnych obrażeń.
Sekcja zwłok ma wykazać również, czy mężczyzna zażywał jakieś niedozwolone substancje i czy przed śmiercią odbył stosunek seksualny. W tym celu prokurator zlecił dodatkowe badania, między innymi badania histopatologiczne i toksykologiczne.
Kim jest ksiądz Krystian K.? To prawdziwa osobistość w sosnowieckiej kurii
Ksiądz Krystian K. jest rezydentem w sosnowieckiej parafii. Odbył staż w Trybunale Roty Rzymskiej, jest także doktorem prawa. Wykładał prawo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II a także w WSB w Dąbrowie Górniczej. Po powrocie z Watykanu został wiceoficjałem Sądu Biskupiego przy kurii w Sosnowcu, gdzie wciąż orzeka.
Jak wskazuje "Gazeta Wyborcza", ksiądz Krystian jest znany policji. Został zatrzymany w 2017 roku. Tę sprawę opisywała wówczas "Wyborcza". Ksiądz przejeżdżając przez centrum Katowic, częściowo wjechał autem to zatoczki parkingowej, to zaciekawiło policjantów, bo samochód miał włączony silnik i światła. Badanie alkomatem niczego wówczas nie wykazało, dlatego policjanci zdecydowali się przeprowadzić narkotest, który dał wynik pozytywny.
W samochodzie duchownego policjanci mieli wówczas znaleźć też fiolkę z dziwną substancją. Do badań laboratoryjnych wysłano próbkę krwi księdza, zatrzymano mu także na 30 dni prawo jazdy. Prokuratura wszczęła śledztwo śledztwo w sprawie posiadania substancji psychotropowych oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem środka odurzającego. Jednak księdzu nie postawiono zarzutów, ponieważ wyniki badań krwi wykazały, że duchowny był trzeźwy. Sprawę umorzono, a ksiądz Krystian dostał "reprymendę" od biskupa.
Tym razem duchowny został zawieszony w pełnieniu funkcji sędziego Sądu Biskupiego w Sosnowcu, do czasu, aż sprawa zostanie wyjaśniona. Dalsze kroki wobec księdza Krystiana, będą podejmowane w zależności od wyników prokuratorskiego śledztwa.