Wszystko rozegrało się na ulicy Robotniczej w Sosnowcu. Patrolujący okolicę policjanci nagle usłyszeli strzały, chwilę później okazało się, że ktoś strzela w ich kierunku z broni pneumatycznej... na szczęście, była to broń na plastikowe kulki, które zatrzymały się na karoserii radiowozu.
Czytaj również: Potok Rycerski "rozjechany niczym autostrada". Mogło zginąć kilka tysięcy ryb
Jak tylko policjanci zorientowali się, z której strony padają strzały, ruszyli w pościg za snajperem. Okazało się, że "żartowniś" jest dobrze znany policji. To 42-letni mieszkaniec Sosnowca. Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści na policjantów. 42-latek został objęty policyjnym dozorem, grozi mu także 10 lat więzienia.
Skąd bierze się ZŁO?
Włącz podcast i poznaj mrożącą krew w żyłach historię najsłynniejszych seryjnych morderców świata.
Listen to "Albert Fish - kanibal z Brooklynu cz.1" on Spreaker.