72-latka, której ciało znaleziono w jednym z mieszkań w dzielnicy Zagórze w Sosnowcu, miała obrażenia głowy. Jej 73-letni mąż zgłosił w poniedziałek, że znalazł zwłoki swojej żony w ich wspólnym mieszkaniu. Początkowo nie przyznawał się do tego, że to on stoi za śmiercią kobiety.
Tragiczny wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice. Nie żyje niespełna 30-letni górnik
Policjanci szybko jednak zorientowali się, że opisywany przez męża ofiary przebieg wydarzeń nie jest prawdziwy. Mężczyzna nie przyznawał się do zabójstwa swojej żony i uparcie trzymał się przedstawionej przez siebie wersji. Jednak w ciągu dwóch dni intensywnej pracy, śledczy zgromadzili dowody wskazujące na jego udział w zbrodni. Pozwoliło to na przedstawienie 73-latkowi zarzutu zabójstwa.
Mężczyzna skonfrontowany z ustalonymi przez kryminalnych faktami, ostatecznie przyznał się do winy. Wczoraj sosnowiecki sąd zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie może grozić nawet dożywotnie więzienie.