Okazało się, że mieszkanka dzielnicy Klimontów w Sosnowcu chciała zwrócić na siebie uwagę, więc wysłała znajomemu SMS-a, że zamierza odebrać sobie życie, choć naprawdę wcale nie miała takiego planu. To jednak nie uspokoiło policjantów, bo 29-latka była do tego kompletnie pijana - badanie alkomatem wykazało w jej krwi prawie 2 promile.
Czytaj też: Bezrobotny 60-latek POLOWAŁ na 14-latki! Nagrał GWAŁT "na pamiątkę"
Policjanci z Sosnowca zatrzymali kobietę, której zabrano też troje małych dzieci w wieku 3, 5 i 11 lat przebywających w mieszkaniu na Klimontowie. Wszystkie trafiły pod opiekę rodziny zastępczej. O dalszym losie 29-latki zdecyduje prokurator. Kobiecie grozi teraz do 5 lat więzienia.
Czytaj też: Żałoba w rodzinie Gierków. Zmarła bliska im osoba! O śmierci poinformowała córka