Przypomnijmy, do zdarzenia doszło w piątek, około godziny 18:00 w nieużytkowanym budynku dawnej piekarni przy ul. Kotlarskiej w Sosnowcu. Z niewiadomych przyczyn, dwie dziewczynki w wieku 11 i 13 lat wypadły z drugiego piętra budynku.
Młodsza dziewczynka została przetransportowana do szpitala karetką. Starszą - w ciężkim stanie - zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Niestety, pomimo starań lekarzy, nie udało się uratować 13-latki. Dziewczynka zmarła na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym.
Wciąż nie wiadomo, dlaczego nastolatki znalazły się na terenie nieczynnej piekarni i w jaki sposób doszło do nieszczęśliwego wypadku. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Zabudowania dawnej sosnowieckiej piekarni znajdują się między ulicami Kotlarską i Wiązową. Nieużytkowany od lat, zdewastowany teren i zrujnowane budynki przyciągają m.in. zbieraczy złomu i bezdomnych, a także miłośników opuszczonych miejsc. Niestety jest tu także bardzo niebezpiecznie. Wielokrotnie dochodziło w tym miejscu do wypadków.