Według majowych ustaleń między związkami a ministerstwem, pracownikom pominiętym w podwyżkach płacowych w ochronie zdrowia, od 1 lipca miał przysługiwać dodatek w wysokości 500 zł netto. Jak się okazuje tylko 30 proc. fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych otrzymało podwyżki. Reszta wciąż się o nie upomina i będzie protestować.
Jak poinformował Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Fizjoterapii protest obejmie co najmniej 100 szpitali.
Fizjoterapeuci i diagności zapowiadają, że ich masowe L4 potrwają co najmniej dwa tygodnie.