Mężczyzna zadzwonił na policję, informując, że w jego mieszkaniu znajdują się zwłoki kobiety. Według jego relacji, 69-latka odwiedziła go poprzedniego wieczora, a gdy ten się obudził, kobieta była martwa. Policjanci, gdy przybyli pod wskazany adres, zastali na podłodze w przedpokoju zwłoki 69-latki z rozległymi obrażeniami głowy.
Do pracy nad sprawą przystąpili m.in. prokurator, technik kryminalistyki, wykonano także sekcję zwłok. Szereg działań pozwolił ustalić oficjalną wersję zdarzeń. Czaszka kobiety została poważnie uszkodzona, a za tym czynem stał 36-latek, informujący policję o całym zdarzeniu. Mężczyznę zatrzymano tej samej nocy.
Charakter obrażeń, jak i dobór narzędzia - 69-latka została kilkakrotnie silnie uderzona domowym tłuczkiem do mięsa w głowę - przesądziły o tym, że zatrzymanemu mężczyźnie przedstawiono zarzut zabójstwa. Można wysnuć wniosek, że 36-latek chciał zabić swoją znajomą, to nie był nieszczęśliwy wypadek. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany, a za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie.
Do zdarzenia doszło w nocy z 27 na 28 marca, w jednym z mieszkań w dzielnicy Pogoń w Sosnowcu.