Tym, co zdradziło mężczyzn, było nietypowe zachowanie. Za kółkiem stosowali nietypowe, nerwowe manewry, zaś po zatrzymaniu byli nad wyraz gadatliwi i rozkojarzeni. Pierwszym z nich był 22-latek. Mężczyzna został przebadany, wykryto u niego amfetaminę. Kierowca miał resztki białej substancji na nozdrzach. O dalszym losie 22-latka zadecyduje prokurator. Za kierowanie pod wpływem środków odurzających może trafić do więzienia na 2 lata.
Drugi mężczyzna, rok młodszy od poprzednika, był mieszkańcem Kielc. Podczas czynności policjanci ujawnili przy nim narkotykowy susz. W trakcie badania wyszło na jaw, że 21-latek kierował samochodem pod wpływem zarówno amfetaminy jak i marihuany. Odpowie teraz za posiadanie narkotyków, jak i kierowanie pod ich wpływem.
Co warto podkreślić, obaj kierowcy zostali zatrzymanie w przeciągu zaledwie godziny.