Afera w Sosnowcu: Chcieli bronić nauczyciela, nie zostali wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego

i

Autor: Screen Facebook/ Andrzej Skomorowski Afera w Sosnowcu: Chcieli bronić nauczyciela, nie zostali wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego

Bali się uczniów

Sosnowiec. Szkoła odwołała akademię, bo uczniowie chcieli prosestować wobronie Andrzeja Skomorowskiego

Uczniowie Technikum nr 7 w Sosnowcu nie zostali w piątek 23 czerwca wpuszczeni na zakończenie roku szkolnego. Powód? Jak sami twierdzą, w czasie akademii chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec zwolnienia swojego nauczyciela, Andrzeja Skomorowskiego. Skoro nie mogli tego zrobić w szkolnych murach, protest odbył się na boisku. Szkoła twierdzi natomiast, że zakończenie roku się odbyło, tylko w innej formule, a uczniowie mogli swobodnie w tym uczestniczyć w swoich klasach.

Sosnowiec: Protest na zakończenie roku szkolnego

Uczniowie z Technikum nr 7 w Sosnowcu chcieli protestować podczas akademii na zakończenie roku szkolnego. Mieli w ten sposób wyrazić poparcie dla nauczyciela, Andrzeja Skomorowskiego, który dostał wypowiedzenie, choć jest najbardziej cenionym członkiem grona pedagogicznego w placówce. Uczniowie planowali wręczenie petycji w obronie nauczyciela dyrekcji oraz odczytanie protestów przygotowanych przez nich samych. Szkoła nie pozwoliła jednak wejść protestującym do środka, dlatego przenieśli się na boisko. - Młodzież nie została wpuszczona do szkoły, dopiero jak przyjechało więcej ludzi to wyszedł rzecznik prasowy szkoły i powiedział, że mogą wejść odebrać świadectwa, ale akademia została odwołana. Uczniowie i rodzice zostali przed szkołą. Zrobiło się bardzo dziwnie. Tak się tłumi wolność słowa. Na to nie mamy wpływu - relacjonował na swoim profilu Andrzej Skomorowski. 

Dlaczego akademia na zakończenie roku szkolnego została odwołana? - Decyzja została podjęta dzisiaj rano, a powodem było to, że jest bardzo dużo uczniów, a na sali gimnastycznej panowała duchota, co nie brzmiało wiarygodnie - powiedział Andrzej Skomorowski. - Ostatecznie wpuszczono uczniów do szkoły, nawet z transparentami, ale tylko by odebrali świadectwa - dodał nauczyciel.

Sprawę skomentował rzecznik szkoły. - Nie było warunków do tego, aby wprowadzić uczniów do jednej sali (gimnastycznej - przyp. red.). Uroczyste wręczanie świadectw odbyło się w klasach - stwierdził Dominik Kowalski. Dodał, że nawet protestujący uczniowie mogli wejść do klasy.

Konflikt o Andrzeja Skomorowskiego

Andrzej Skomorowski był niezwykle cenionym nauczycielem. Uczniowie mogli do niego "uderzyć" w każdej sprawie. Prowadził dla nich zajęcia z fotografii, ale starał się, żeby zajęcia nie były sztampowe. Obejrzał z uczniami m.in. reportaż "Franciszkańska 3" czy pozwolił im pisać po płytkach w pracowni. Na jednej z nich napisano, że Andrzej jest "za***y". Wywołało to alergiczną reakcję ze strony dyrekcji, która wręczyła nauczycielowi wypowiedzenie. Uczniowie rozpoczęli zbieranie podpisów pod petycją o cofnięcie wypowiedzenia. Podpisało ją już ponad 8 tys osób (dane na 23.06).

O konflikcie z nauczycielem przeczytasz tutaj: Afera w Sosnowcu po zwolnieniu nauczyciela. Uczniowie zapowiedzieli protest na zakończeniu roku szkolnego

Prezent na zakończenie roku szkolnego dla nauczyciela = łapówka? #EwelinaPyta

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki