Jak podaje rzecznik sosnowieckiej policji asp. szt. Sonia Kepper w niedzielę (8 września) po południu mężczyzna z pizzą udał się na wskazane przez klientów miejsce na osiedlu. To miał być z pewnością standardowy kurs do kolejnego klienta z określonym zamówieniem. Tak jednak nie było - dostawca co prawda spełnił swój zawodowy obowiązek i dostarczył pizzę zamawiającym, jednak zamiast zapłaty otrzymał... groźny. Te zamieniły się w czyny, bowiem między nim, a dwoma klientami wywiązała się szarpanina. Mało tego jeden z zamawiających ostrzegł dostawcę, że za chwilę wypuści swojego amstaffa.
Jedynym logicznym działaniem w tej sytuacji było wezwanie służb na miejsce. Policjanci zjawili się pod wskazanym adresem, ale okazało się, że sprawcy uciekli! Na nic jednak to się zdało, bo funkcjonariusze szybko dopadli odpowiedzialnych za kradzież rozbójniczą mężczyzn. Z pewnością myśleli, że za taki czyn nie grozi im zbyt surowa kara. Grubo się mylili. Teraz sami będą musieli podróżować jak dostawca, z domu do komisariatu, bowiem sąd nakazał w ich przypadku dozór policyjny, więc regularnie muszą się stawiać na komendzie. Mogą spędzić nawet 10 lat za kratkami.
/towideo.pl/embed/NjU5MDQ=