To już drugi taki przypadek w ostatnim czasie, kiedy przetarg może wstrzymać wykonywane prace. Pierwszy był źle przygotowany, teraz chodzi o pieniądze.
- Byliśmy zmuszeni niedawno odwołać przetarg na tzw. prace niskoprądowe, czyli związane z montażem instalacji związanych z przekazem obrazu i dźwięku. Drugi przetarg był związany z pracami budowlanymi wewnątrz stadionu, z wykończeniami pomieszczeń i tutaj wpłynęła tylko jedna oferta, a jej kwota przekraczała, to co my możemy zaproponować - Mówi Witold Trólka z biura prasowego urzędu marszałkowskiego w Katowicach.
Marszałek bowiem na inwestycje przewidział około 44 mln zł, natomiast firma, która złożyła ofertę, wyceniła ją na około 61 mln zł. Według optymistycznego scenariusza wszystkie prace na stadionie śląskim mogą zakończyć się do kwietnia 2017 roku. Później mogą nastąpić odbiory techniczne, a to oznacza, że stadion będzie otwarty najwcześniej pod koniec drugiej połowy 2017 roku.
Postęp prac na Stadionie Śląskim sprawdzał nasz reporter Michał Łyczak