Zdarzenie miało miejsce w Łaziskach Górnych. Dwóch 20-latków zaatakowało 16-latka na leśnej drodze nieopodal budynków mieszkalnych. Najpierw dotkliwie go pobili, potem zabrali mu telefon komórkowy.
- Poszkodowany znał sprawców z widzenia, ale nie byli kolegami - mówi sierż. szt. Ewa Sikora z KMP w Mikołowie.
W poniedziałek policjanci rozpoczęli poszukiwania i szybko zatrzymali jednego ze sprawców. 20-latek odpowie za dokonanie rozboju. Objęto go policyjnym dozorem i zakazem utrzymywania kontaktów z pokrzywdzonym 16-latkiem. Grozi mu nawet 12 lat więzienia. Drugiego z napastników policjanci już namierzyli, co oznacza, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu. Co do ofiary skończyło się na ogólnych potłuczeniach. Na szczęście jego życiu nic nie zagraża.