Strajk kobiet w Sosnowcu. Tłumy na ulicach! Wsparcie karetek, medyków i taksówkarzy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Strajk kobiet w Sosnowcu. Tłumy na ulicach miasta

Setki, jeśli nie tysiące osób wzięły udział we wtorkowym (27 października) proteście kobiet, który o godz. 18:00 rozpoczął się na "Patelni" w Sosnowcu i ruszył ulicami miasta. Kobiety oraz mężczyźni wyrażali swój sprzeciw wobec decyzji Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającej przepisy prawa aborcyjnego. W Sosnowcu na proteście pojawili się też politycy, m.in. Włodzimierz Czarzasty, ale też radny Łukasz Litewka czy prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Mieszkańcy skandowali przeróżne hasła, takie jak "moje ciało - mój wybór", "nie zadzieraj z dziewczynami z Sosnowca" i wiele innych. Nie brakowało też haseł niecenzuralnych. Demonstrantów podczas przejścia ulicami miasta pilnowali policjanci, którzy czuwali nad bezpieczeństwem. Przemarsz przebiegał w spokojnej atmosferze. 

Strajk kobiet w Sosnowcu. Wsparcie karetek, medyków i taksówkarzy

Na drodze uczestników można też było spotkać... karetki. Na ich maskach widniały z kolei transparenty z napisem "czarny protest". W środku byli również medycy w maseczkach z błyskawicami. Protestujących wspierali też kierowcy osobówek i taksówkarze, którzy blokowali drogi, mieli na szybach symbole błyskawic, trąbili i bili brawa ludziom maszerującym ulicami Sosnowca. 

Strajk kobiet w Sosnowcu. Co oznacza decyzja Trybunału Konstytucyjnego?

Co dokładnie oznacza decyzja Trybunału Konstytucyjnego? Stwierdził on, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z Konstytucją, w związku z czym wprowadził jej zakaz. W konsekwencji może to doprowadzić niemal do całkowitego zakazu aborcji w Polsce, nawet w przypadkach bardzo ciężkich i ryzykownych. Jak podaje gazeta.pl, po ogłoszeniu orzeczenia TK w Sejmie niemy protest zorganizowały posłanki Lewicy. "Kobiety w Polsce będą torturowane. Będą rodzić dzieci z bezmózgowiem, z rozszczepem kręgosłupa, bez serc. Dzieci, które w męczarniach umrą", napisała na Twitterze posłanka Marcelina Zawisza. Teraz protesty rozrosły się na miasta w całej Polsce, w tym na woj. śląskie.